Nieprzyjazna aura na zewnętrz stawia przed nami często pytanie o grillowanie w złą pogodę. Deszcz, śnieg czy chłód to nie są warunki, które kojarzą się z przyjemny spędzaniem czasu przy grillu. Jednak takie grillowanie ma sens i nawet przy odpowiednim sprzęcie sprawdza się “w ekstremalnych warunkach” np. w czasie mrozu.
Największe trudności w trakcie korzystania z grilla przy kiepskiej pogodzie może nastarczyć utrzymanie odpowiedniej temperatury. Warto zatem wybierać modele grilli gazowych z wydajnymi palnikami i podwójną pokrywą jak np. grill gazowy Stella lub grille serii Siesta.
Dwie warstwy blachy użyte do stworzenia pokrywy działają niczym “termos” i stanowią barierę przed podmuchami wiatru czy mrozem. Dodatkowo np. w grillu Stella wszystkie 4 palniki w kotle posiadają specjalnie osłony, które wymuszają ruch gorącego powietrza. W Stelli Barbecook zastosowano, także palnik boczny Infrared – na podczerwień, generujący temperaturę nawet do 900 stopni.
Grillując w deszczu i chłodzie, efektywne będzie wyłącznie smażenie przy zamkniętej pokrywie – zminimalizuje spadek temperatury i ochroni przed kroplami. Można też wybierać dania wymagające niskich temperatur w czasie przygotowywania warzywa, ryby czy drób. Przygotowując mięso dobrze, jest je pokroić w cieńsze plastry, dzięki temu działaniu szybciej zostaną przyrządzone.
Wartym uwagi pomysłem jest grillowanie ryb zimą na grillu gazowym – przystawiając grilla pod drzwi wychodzimy tylko by obrócić danie i zdjąć je z rusztu, a cały charakterystyczny zapach ryb pozostanie na zewnątrz, a nie w mieszkaniu. Gorąco polecamy tą opcję !